wtorek, 31 marca 2015

Świąteczno - wiosennie

Dzisiaj, tak jak wczoraj wredna pogoda... Dmucha i dmucha.
Dzisiaj robiłam kompozycje dla klienta do ogrodu i dla siebie do domku. Takie wiosenno - świąteczne kolorowe, bratkowe :-)
Nie miałam czasu, ani ochoty robić zdjęć krok po kroku, bo trzeba było szybko się z tej zawieruchy zwijać.
Mój wiosenny "koszyczek" wygląda o tak :-)


To kompozycje do jednego z naszych ogrodów

 Już zapakowane, jadą do ogródka :-)


No i zaczął padać śnieg!!! Tego już za wiele! Biała Wielkanoc???


poniedziałek, 30 marca 2015

Poniedziałkowe wiatry

Dzisiaj wieje wręcz straszliwie, a do tego leje! Deszcz. Bardzo proszę. Wody nam bardzo brakuje, ale po co te wietrzysko? Z domu nie chce się wychodzić, a tu tyle pracy w ogrodach!! Zaczęliśmy dzisiaj sprzątać motylarnię, bo tylko tam był dzisiaj sucho...

W weekend posadziłam kolejne 100 brzóz, które mają zasłonić nasz domek i ogród przed wiatrami. Wczoraj stały w pionie... dzisiaj leżą :-( Czeka mnie stawianie drzewek w najbliższych dniach. Poczekam, aż przestanie wiać i padać...
W niedzielę z pieca wyszły moje kolejne przyjemnostki :-) Wstawiam piec w sobotę, ale wypala się przez 4 godziny, a potem przez 5 godzin stygnie... Wyciągam więc zawartość zawsze w niedzielę. Tym razem rybka, miseczka, wazonik..

Karpik

Miseczka

Uzbierała mi się "ognista półeczka" :-)


Teraz szykuję miski i miseczki na świąteczny stół :-)

poniedziałek, 23 marca 2015

Wiosna w ogrodzie, a w mojej pracowni lato

W sobotę obudziło mnie piękne słoneczko. Wprawdzie leżał śnieżek i chwycił lekki mrozek, ale było pięknie! Żonkile już niedługo pokażą kwiatki. Jestem ich bardzo ciekawa bo posadziłam kilka odmian. Moje krokusiki pod śnieżną pierzynką :-)


 Nawet weekendowe przymrozki i odrobina śniegu za oknem nie powstrzymały mnie przed ogrodowymi pracami!
 
 Mój M zakończył stawianie szklarenki :-) (Nie polecam tej konstrukcji!!) Po sobotnim "lekkim" wiaterku, bywają u nas duuuużo silniejsze, część okienek powypadała :-( Szklarnia dostała lifting (więcej śrubek i słupek wspierający w środku) i mam nadzieję, ze trochę postoi. Szykuję już obsadzenie z wysokiego żywopłotu, żeby schować moje nowe maleństwo przed wiatrami. 
Nic to, damy sobie radę!
Nasionka już powysiewane w ilościach hurtowych :-) Pomidory, papryka w różnych kolorach i kształtach, kapusta, kalafior, brokuły i pierwsze kwiatki. Resztę będę dosiewać w tym tygodniu. 
 

W niedzielę wypalałam moje kwiatowe miseczki! Czerwony wreszcie wyszedł tak jak powinien! Nie wiem czy się ze mną zgodzicie, ale dla mnie makowa miska wyszła ślicznie!


A tu jeszcze miski skorupki :-)


  Dzisiaj może uda mi się wstawić wazon, którego nie udało już się wcisnąć z resztą prac... Czeka mnie bardzo pracowity miesiąc i do ogrodu oraz pracowni mogę zaglądać dopiero wieczorami :-(

wtorek, 10 marca 2015

Chyba już wiosna... czas postawić szklarnię!

Chyba, bo raz ciepło, raz śniegi i mrozy i tak na zmianę...

2 dni było pięknie więc zaczęliśmy rozkładać mój nowy zakup - szklarenkę ogrodową.
Konstrukcja do "samodzielnego" montażu wymagała 5 osób do pomocy!!! Prawie doszło też do rozwodu. Na szczęście to tylko tymczasowy kryzys, który minął po kilku godzinach i kiedy sensowność pracy zaczęła być widoczna.

Szklarenka niewielka z aluminium i poliwęglanu. Części ponumerowanych 55 rodzajów!! w odmianie A, B, C, D do tego worek śrubek...

 Jedna z kilkunastu paczuszek. Piękna kokardka gratis!!

Na pewno każdy z Was składał w swoim życiu meble z IKEA klnąc przy tym pod nosem... Otóż oświadczam Wam, że te meble to Pikuś przy mojej szklarence!!! Instrukcja wyłącznie za pomocą słów - zero obrazków!!! ..."skręć element Nr 12 z elementem Nr 48".... Taaaa...... ale w którą stronę? Hmmm... Ale pięcioro nas było doszliśmy do tego co i jak!



No, a po dniu pracy wygląda to tak
Jeszcze trochę zostało do poskręcania i szybki do powkładania, ale jest szansa, że w weekend w szklarence pojawią się pierwsze wysiane warzywka!!!