Pisałam wczoraj o pierwszym śniegu i słoneczku. Wymażcie to z pamięci! Dzisiaj to bardzo nieaktualne!! Rano musieliśmy odśnieżyć się za pomocą koparki. Nikt mi nie wierzy, ze tyle śniegu spadło, ale widzieliście wczorajsze zdjęcia? Dzisiaj te same dynie... Te same karmniki dla ptaszków. Tylko pod drugim śniegiem :-)
Dzisiaj chyba polepimy bałwana!!!! Duuuużego :-)