...A mój mąż przez pół dnia odśnieżał pole... Tak. Odśnieżał pole koparką. W przyszłym tygodniu mamy imprezę plenerową i dzisiaj wyznaczaliśmy nasz wróżkowy labirynt. Będzie z wikliny :-) i będzie miał prawie 1ha wielkości. Miejscowi znowu mają z nas ubaw po pachy, bo czy kto widział, żeby pole odśnieżać!! Nie wierzycie to sobie popatrzcie!!
A te słupki i jak się przyjrzycie sznurki, to wyznaczane linie labiryntu...
No a teraz powrót do wiosennego buntu. Będzie kwiatowo i liściowo!!
W zeszłym roku w maju odwiedziłam po raz kolejny jeden z moich ulubionych ogrodów Sissinghurst i tam były o takie cudowne trójlisty (Trillium)....
Trillium grandiflorum
Tak wyglądają w dużej grupie. Cudowne prawda?
A tak w dzikiej części ogrodu pod leszczynami.
W Sissinghurst rosną także takie piękne cudeńka:
Trillium sessile
Trillium luteum
A te odmiany "złapałam" na Chelsea Flower show:
Trillium erectum
Trillium flexipes
Trillium albidum
Trillium grandiflorum f. polymerum 'Flore Pleno'